I pamiętam, jakim szokiem dla nastolatka było to, ze w roli chłopca obsadzono dorosłą kobietę. Choć z drugiej strony Mia Farrow - abstrahując od tego, że była doskonałą aktorką - jest tak akobieca, że nawet naga nie budzi żadnych emocji u mężczyzny (można to sobie obejrzeć w "John and Mary", trochę wcześniejszym od...