Po tysiącletnim uwięzieniu głęboko w górze Dovre budzi się gigantyczny stwór, który niszcząc wszystko na swojej drodze, zbliża się do Oslo. Jak powstrzymać coś, co dotychczas istniało jedynie w norweskich baśniach i legendach?
Film podobał mi się wizualnie ale zachowania bohaterów i ogólnie fabuła jest tak tandetna i śmieszna, że psuje wszystko.
Film wygląda bardzo dobrze - i to jedyny plus. Kompletnie zmarnowany materiał. Liczyłem na autorskie kino w stylu ,,Łowcy troli" - ale koło tego filmu to ,,troll" nawet nie leżał. Beznadziejnie sztampowa, schematyczna fabuła, będąca kopią produkcji z ,,juesej" Zrobiona bez polotu i nawet nie udajaca że chce być...
Cały film nawet spoko, aż do tej jednej sceny... Już łudziłem się, że może skoro norweska produkcja, to uda się obejrzeć na Netflixie coś bez wciskania tej nachalnej propagandy świata wg. Netflixa - niestety. Scena, gdzie dwóch NORWESKICH żołnierzy wita się "Asalam Alejkum" mnie po prostu rozwaliła - po cholerę ta...