John Shaft prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa jego dawnego przyjaciela. Jak się okazuje nie jest to jakieś tam morderstwo, ale olbrzymia intryga, w której biorą udział dwa walczące ze sobą gangi, a jego przyjaciel był tylko pionkiem w grze ...
zastanawiam sie czy nawet nie lepszy od pierwowzoru. tego jestem pewien przynajmniej co do muzyki. troszkę mało strzelaniny, jednak nadrabia to pościgiem starymi muscle carami.. cud miód, kto nie widział powinien obejrzeć! brudny harry w kolorze czarnym!
ale pierwsZa część mi się dużo bardziej podobała. tam nie mogłem się do niczego przyczepić a tutaj widziałem wiele niedociągnięć. fabuła też taka sobie. mam jeszcze trzecią część shaft in africa - ciekawe czy będzie lepszy
Jeżeli podobają Ci się tego typu filmy, zajrzyj koniecznie na mój blog: http://www.filmweb.pl/user/300945/Black+Moses.html Aby zaczerpnąć nieco więcej informacji o kinie Czarnych...