"Nienawistna ósemka" Quentina Tarantino zmieniła się w miniserial. Nie, nie doszło do realizacji remake'u słynnego westernu. Mamy jedynie do czynienia z pomysłem platformy Netflix dotyczącym wersji rozszerzonej filmu.
Jak wszyscy fani
Tarantino zapewne wiedzą, reżyser przygotował dwie wersje
"Nienawistnej ósemki". Pierwsza, ogólnoświatowa, miała niespełna 170 minut długości. Druga wyświetlana była w wybranych kinach w Ameryce. Jest dłuższa o około 20 minut i prezentowano ją na 70mm taśmie filmowej.
I to właśnie ta rozszerzona wersja
"Nienawistnej ósemki" pojawiła się w amerykańskiej ofercie Netfliksa. Platforma jednak nie zdecydowała się pokazać ją tak, jak była prezentowana w kinach. Zamiast tego pocięto ją na cztery odcinki.
Na razie ani Netflix ani
Quentin Tarantino nie wypowiedzieli się w sprawie miniserialu. Nie wiemy więc, jakimi motywami kierowała się platforma decydując na takie posunięcie. Nie jest również jasne, czy nastąpiło to za wiedzą, a może i zgodą reżysera.