Dla mnie pierwszy a drugi sezon to przepaść, której nie zasypią nawet znani aktorzy. Nie ma już tej tajemnicy i ciągłego napięcia, sama historyjka do bóli przewidywalna. Więc krótko mówiąc, z superserialu do przeciętniaka. Moim zdaniem - rzecz jasna. Za pierwszy dałem 8, za ten naciągane 6.
Moim zdaniem 6 odcinków śmiało mogłoby się zmieścić w 3 więc to odpowiedni materiał na film. Pierwsze odcinki się ciągną , parę niepotrzebnych wg scen jednak później się rozkręca i finalnie wystawiłem 7dmke :) jednak raczej do niego nie wrócę. Klimat hawajski podbija ocenę o 1.
Po obejrzeniu 9 perfect strangers z Nicole Kidman gdzies przeczytalam, ze White Lotos jest serialem lepszym i ..z ciekawosci odłożyłam sobie na zakładce. Wczoraj otworzyłam tą zakladkę, obejrzalam 1 odcinek i zawialo mi nudą.. pierwszy, drugi... kolejny - nic. Tak samo jak w Perfect strangers.. ale nie poddalam sie i...
więcejserial meeeega porwał, może macie w zanadrzu podobną perełkę? Bo im bardziej popularne tym jakoś mi dalej do zachwytu np dom z papieru , gra o tron.....
Nie spodziewałem się tak dobrego serialu. Niby momentami się ciągnie a każdy sezon to w całości obraz popsutych ludzi dzisiejszego świata- z przesłaniem i okraszony dobrym humorem..
No tego jeszcze nie było
fujara z jajami,
przełożonego pracownika w dupę całowanie
gówniane zakończenie
Cipkowe usta Jennifer Coolidge ( ktokolwiek widział NIP/TUCK ktokolwiek wie :-)
Reszta ciężkostawna.
Przez dwa miesiące wymęczyłem 4 czy tam 5 odcinków i nie wydarzyło się nic prócz standardowej promocji peedałowania i narkotyków. Na szczęście czasu nie zmarnowałem bo odbierałem owoce, a lizanie anusa przez parę gejów mozna zobaczyć na pornhabie jak ktos zainteresowany
... bo mogą dorabiać ideologię do średnio zrealizowanego serialu. Może i miał poruszać ważny temat ale realizacja kulala. Część bohaterów tak przerysowanych ze niewiarygodnych. Wyszedł z tego zlepek niepowiązanych ze sobą niezbyt wyszukanych historyjek ulokowanych w jednej lokacji i czasie. Gdyby było więcej odcinków...
więcej
Że jest w całości drugie dno.
Oba sezony są powiązane bardziej, niż tylko historią Tanyi.
Przez cały czas intryga zmierza w jednym kierunku, ale najważniejsze osoby dramatu ciągle są obecne. Niektóre na drugim i trzecim planie. Niektóre niemal niemal niewidoczne do końca.
Bo inaczej tego - przynajmniej na razie -...
że to normalne jak facet wali konia do pornosow. Dzięki takim obrazkom nie mam parcia na to, zeby miec faceta. Jesli w chwili slabosci zdarzy mi sie poczuc samotnosc, od razu mysle o tym, jacy faceci sa prymitywni i od razu mi przechodzi.
Serial niezły, udana satyra na amerykańskie (białe) społeczeństwo. Oczywiście to HBO, więc musiał być gejowski seks, męskie genitalia w zbliżeniu i dosłowne pokazanie wypróżniania się. Na plus piękne krajobrazy, sugestywna, niepokojąca muzyka i dobre aktorstwo.