*Gdyby zmniejszyć ilość scen z "grubym Szkotem" film by nie ucierpiał. Z początku wygląda
to jak jeden ze skeczy Monty Pythona, jednak w momencie kiedy postać zaczyna co raz
częściej i bardziej ingerować w "fabułę", traci to jakoś urok i celowość..
(co za dużo humoru klozetowego to nie zdrowo)
*Scenografia jest...
Lubię parodie ale to jest parodia parodii. To już było tak głupie i beznadziejne, aż się zdziwiłem, że kręcą takie filmy. Ale cóż, ktoś i takie filmy lubi
Mnie się film bardzo podobał, absurd goni absurd, przekleństwa i obrzydliwości, ale dużo to lepsze niż w amerykańskich komediach "młodzieżowych".
6/10. Byłoby więcej, gdyby nie sceny które wzburzyły moim żołądkiem. Były one ZBĘDNE. Bo tak nie raz śmiałem się do łez. Mimo wszystko polecam, zwłaszcza na deszczowe dni.
Juz pierwszy film o przygodach szpiega nr 1 o wielkim potęciale seksualności pokazał jaką drogą będą szli twórcy, niewyszukane żarty, pełno podtekstów erotycznych no i parodia Jamesa B. na całego Austin Powers to "dziecko" M. Mayersa, widać że aktor świetnie się bawi na palnie, generalnie niezłe ale trzeba trawić taki...
więcejObejrzałem ten film ponieważ widziałem pierwszą część. Ale to co zobaczyłem w drugiej.... po 20 minutach myślałem, że się rozkręci... aż film się skończył a ja... załapałem doła. Szkoda było mi tych paru złotych na tę kasetę. Ale okłamałbym was gdybym powiedział, że ani razu się nie roześmiałem. Roześmiałem,...
Gdyby nie Heather Graham, to byłby to film po prostu słaby, gdzie stosunek złych gagów (tych nieudanych itp.) do dobrych wynosi 10:1. A tak, to przynajmniej można podziwiać śliczną agentkę Felicity Shagwell ;-) Spodziewałem się więcej po obejrzeniu trailera.
"Austin powers 2"
Debile, jełopy, kretyni. Po co oni kręcą takie chore filmy. Dochód z tego filmu powinien być przeznaczony na psychiatryka, w którym powinni znaleźć się ludzie biorący udział w tej żałosnej produkcji.
obejrzałąm sobie ostatnio na Canale + . W sumie bardzo kolorowy, bardzo kiczowaty i głupiutki. Raczej niespecjalnie śmieszny. Trochę jakby sztuczny. Ale trzeba przyznac, że od strony wizualnej prezentuje się nawet ciekawie - te kolorowe wstawki a la lata 60, kolorowe ubranka i dziwne scenografie - można sobie...
Zawsze będę powtarzał, że głupie jest śmieszne. Ale są granice głupoty i granice śmieszności. Jeśli nie ma się pomysłu na komedię, tylko bazuje się na prostackich skojarzeniach, to może zacząć nudzić, tym bardziej, że nawet parodia musi mieć atrakcyjną fabułę.
nie zgadzam się z poprzednikami ze film jest głupi bo tak naprawdę jest on super i śmieszny. może momentami denerwuje (np. pssst powtarzane parę razy) ale niektóre sceny są naprawdę śmieszne np.scena namiotowa. kto tak uwaza niech napisze!!!!!!!1
Świetny Mike Myers jest zabawny do bulu, ale cała reszta jest drętwa. Mozna się posmiać z niektórych motywów, ale czasami są to skecze mocno naciągane i trącące myszką. Dla fanów mało ambitnego kina to rewelacja, dla innych, głupota i strata czasu.
film w miarę fajny, podobał mi się, bywały śmieszne momenty, ale... brakuje tu tego czegoś, co było w części pierwszej. nie wiem co to ale odnoszę wrażenie, że część pierwsza była dużo lepsza, niż ta. może to kwestia humoru? tu było znacznie mniej zabawnych scenek, niż w poprzedniej części, w dodatku nie podobał mi się...
więcejchyba zabrakło nieco pomysłów na gagi i trzeba było wprowadzić zabawne postaci, których zabawność nie powala na kolana niestety.
Akurat skupie siena tej części bo przed chwiląskończyłem oglądać a właściwie przemęczyłem. Wiem że kiedyś pierwszą częściąsię zachwycałem ale oglądałem ją jak byłem młodszy więc normalka, Austin Powers i Golden member mnie nawet śmieszył, ale tu jedynym śmiesznym motywem był ten z namiotem i cieniem padającym no i...