Też mi się spodobała ta komedia. Ani jakaś bardzo durnowata, ani też jakaś nie wiadomo jak śmieszna. Z uśmieszkiem na twarzy można w niedzielę obejrzeć :P
Uważam, iż owa sztywność Arnolda znakomicie się sprawdziła w tej produkcji, pasowała tutaj jak ulał.