Przyganiał kocioł garnkowi. Współcześnie nie brakuje ludzi podziwiających Pinocheta czy Franco.

Mimo wszystko tych dwóch dyktatorów nie ma co porównywać do hardcoru rewolucji kulturalnej...

Tylko co z tego, że u innych bili murzynów, w jakiś sposób to ich usprawiedliwia ?

Tylko niedorobiony komunista może porównywać swoją żałosną ideologie która wymordowala najwięcej ludzi w historii świata z ludźmi których jedyne "zbrodnie" polegały na zwalczaniu uzbrojonych grup czerwonej zarazy. Pinochet i Franko byli patriotami i wyciągnęli swoje kraje z czerwonego chaosu i nędzy. Komuniści i ich apologiści to najgorsza szarańcza ludzkości. Dobry czerwony to martwy czerwony.

Nie wiem czy jesteś zwykłym trollem czy kretynem, ale zabójstwo to zabójstwo niezależnie od tego w imię czego zostało popełnione.

Chciałam Ci dać zieloną łapkę, ale się nie da. Muszę więc opisowo przyznać Ci rację i jednocześnie wyrazić swój podziw za odważne głoszenie poglądów ostatnio spychanych na margines, niestety. Pozdrawiam.

Niestety, żyjemy w czasach w których ludzie zmierzają w stronę czegoś mrocznego i paskudnego. Przeciętny człowiek zaczyna mieć mentalność esesmana, uznaje zbiorową odpowiedzialność, empatia to dla niego hasło z krzyżówki i wierzy w siłę.

No to Jaruzela też doliczamy

Chciałbym aby taki Pinochet rządził w Polsce po 1989 roku.