Czy można było nie dopuścić do całej tej zawieruchy? W którym momencie była szansa na to, aby całą sytuację uratować lub przynajmniej znacząco ograniczyć straty? Kto z całej trójki bohaterów ponosi największą odpowiedzialność za to, co się stało? Moje spostrzeżenia na ten temat znaleźć można na moim prywatnym profilu FB, na który serdecznie zapraszam!