Zhang stworzył film doby, logiczny i wyważony. Ze zwiastunów mogłoby wynikać, że będziemy mieli tu do czynienia z dziełem wojennym, a tu niespodzianka. Na niespełna 2-godzinny film przypadła nam w zasadzie tylko jedna, poważniejsza bitwa i kilka potyczek. Reszta to momenty, kiedy aktorzy mogą się popisać swym kunsztem, zaznaczyć swoją obecność i udowodnić widzowi, że mają uzasadnione prawo do tego, aby tu być.
więcej