Właśnie oglądam W Głębi Lasu, i szczerze mówiąc nie mogę na nią patrzeć. JAK MOŻNA BYŁO SIĘ TAK OSZPECIĆ?
Niestety mam to samo odczucie. Co ja widzialam to byla katorga. Jej gorna warga to jakies skupisko żylaków lub nieudana operacja. Tragedia.. zeby brac kobiete z takim wizerunkiem do serialu, ktory beda ogladac na calym świecie.
To samo pomyślałam. W filmie nie były to czasy, kiedy babki biegały z koszmarnie spapranymi ustami, poza tym słaba to reklama naszych aktorek. Smutne, że ładna babka widziała w lustrze potrzebę "poprawek".
Dokładnie ! Każdy robi co chce ze swoim ciałem, ake bardzo mnie zdziwiło ze z takim wyglądem można grać w takim serialu
ja też właśnie oglądam W Głębi Lasu i cały 1 i 2 odcinek się skupiałam na tych jej wargach. Na początku myślałam, że ktoś jej przywalił, ale nie.. Ona tak chodzi na co dzień. Masakra. Niektórzy to nie mają umiaru
A już myślałam że tylko mnie one zaintrygowały, fatalnie to wygląda , człowiek nie może się skupić na niczym innym jak patrzy się na nią.
Jezu co się dzieje z tym światem. Nikogo nie powinny obchodzić jej usta, skoro takie ma jej sprawa. Radzę spojrzeć na siebie dopiero oceniać innych po wyglądzie :)
Dziewczyno, ona jest aktorką, oczywiście, że będą ja oceniać po wyglądzie, skoro pokazuje się na ekranie.
Zgodzę się, że wygląda to bardzo źle, ale moim zdaniem to wina lekarza, a nie jej. Pisanie "co ONA sobie zrobiła" nie ma najmniejszego sensu, bo ostatecznie lekarz decyduje o ilości i głębokości wstrzykiwanego kwasu hialuronowego. Więc niestety trafiła na konowała.