Miły dla ucha polski dubbing, gra jest banalna, zrobiona głównie dla młodszej publiki. Podupadły a wręcz pozwolę sobie powiedzieć "postapokaliptyczny" obóz Chilly Wa-Wa z końca gry, z grającą w tle muzyką pasująco do tej sytuacji wypadł niesamowicie. Również podczas podróży Panterą po krajach, gra dawała nam poczuć gdzie jesteśmy przyprawiając nasze uszy pasującą muzyką do danych nacji.